By Bartosz Goździeniak on środa, 17 styczeń 2024
Category: BG

Głupcze!

Popełniłem ogromny błąd. Jestem przekonany, że nie jestem pierwszą osobą na świecie, ani ostatnią, która to zrobiła. Sądzę, że mam szczęście, ponieważ zapłaciłem umiarkowanie bezboleśnie. Chociaż łatwo nie było.

W Nowy Rok wszedłem bez postanowień. Nigdy ich nie robię, bo nigdy ich nie dotrzymywałem, więc po co się oszukiwać. Zamiast tego miałem plan. Jak na moje możliwości nawet szczegółowy, w którym krok po kroku osiągałem swoje małe cele. I już na samym początku dałem plamę. Sam wobec siebie. Otóż, nie dając sobie wystarczająco dużo czasu na odpoczynek doprowadziłem swój organizm do stanu, w którym się zbuntował. Zatoki zapełniły się cieczą, głową dostała dodatkowych kilogramów i już się z łóżka nie podniosłem. Oczywiście jestem przez to do tyłu z moim planem. A niech to!

Popełnić błąd raz, to nauczka. Popełnić go ponownie, głupota. Niestety z przykrością stwierdzam, iż jestem głupcem. Robiąc coś, co z doświadczenia wiedziałem, jakie będzie miało konsekwencje, oczekiwałem innych rezultatów. Niedoczekanie! Trzeba swoje odchorować, trudno.

Jedno wiem, warto spać tak, żeby się wyspać. Zmęczonym, czy chorym nic nie zrobię.

Leave Comments