By Bartosz Goździeniak on Montag, 12. Mai 2025
Category: BG

Telefon dnia

Czasami trudno mi zdać sobie sprawę z tego, jaki wpływ mam na życie innych osób, moich kursantów. Wykonuję swoją pracę: przygotowuję zajęcia, przeprowadzam je. Pomagam najlepiej, jak potrafię. Dla mnie jest to najzwyklejsza praca pod słońcem. Ale nie dla moich uczniów.

Siedzę więc sobie przy stole zajadając coś pysznego, aż tu nagle telefon. Dzwoni Pan, który skończył naukę u mnie mniej więcej rok temu. Rozstaliśmy się przez jego zawirowania zawodowe – musiał znaleźć nową pracę, przeprowadzić się. Zadzwonił, ponieważ znalazł zatrudnienie w Stanach Zjednoczonych i niedługo zamieszka w wymarzonej przez siebie Florydzie. Nie powiem, zatkało mnie. Pracowaliśmy około dwóch lat. Nie zaczynał od początku, raczej od poziomu wyżej. Pracował sumiennie, bardzo chciał. Opłaciło mu się. Oj, bardzo.

Zadzwonił, żeby podziękować, że go tak ładnie nauczyłem.

A ja mu dziękuję, że pamiętał i za dobre słowo. Zrobił mi dzień, to na pewno.

Chwalę się.

Leave Comments